Ostatnio w moje ręce wpadł róż do policzków z Wibo. Jest on z kolagenem i witaminą E, o czym informuje nas napis na opakowaniu. Kupiłam go z myślą przetestowania, a okazał się być cudowny. U mnie sprawdza się on świetnie i według mnie jest dobrze na pigmentowany. Kolor wtapia się w różowy, jednak jest on bardziej brzoskwiniowy. Bardzo mi się podoba i uwielbiam mieć go na swoich policzkach <3 Bardzo go wam polecam! <3
Bardzo dziękuję za przeczytanie mojego posta. Do zobaczenia! Buziaczki :* <3
Moje socjal media:
Instagram: julaa_julaaa
Snapchat: julaaa.14
*Post nie jest sponsorowany i jest to tylko i wyłącznie moja opinia ;)
Bardzo lubię te róże z Wibo <3
OdpowiedzUsuńMój blog
:)
OdpowiedzUsuńMam w zapasach bardzo go lubię 🙂
OdpowiedzUsuńJa również :)
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się jeszcze z tym różem. Ja mam róż z Avonu, ale rzadko korzystam :) Hehe, malutki ten róż tak wgl.
OdpowiedzUsuńA no malutki, ale wystarcza mi jak narazie :)
UsuńPosiadam taki świetny jest
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŁadny odcień różu.. nie używałam go jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńhttps://drawing-myhobby.blogspot.com/
:)
UsuńNie przepadam za Wibo, jak dla mnie słaba marka.
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdza się dobrze, jednak każdy ma swoje ulubione i nie lubiane marki ;)
UsuńPosiadam taki tylko że matte powder i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie jestem fanką kosmetyku jakim jest róż, ale ten wydaje się być idealny - ładny, subtelny kolor różu i myślę, że dałoby się go bezpiecznie dozować :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nie miałam okazji go przetestować, może kiedyś się skuszę:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMuszę je w końcu wypróbować :D
OdpowiedzUsuń;)
UsuńRóż do policzków + kosmetyczka = makijaż ślubny = wyleczenie mnie z tego produktu na zawsze :D
OdpowiedzUsuń